Wirtualium 3.0 – mój wkład w rozmowę o estetyce VR
Nie jestem obiektywna. Miałam ogromną przyjemność być w Komitecie Naukowym Konferencji, czytałam świetne abstrakty, trochę też pomagałam organizacyjnie. A potem jak mówią, ubrałam inny kapelusz i miałam referat jako uczestniczka tego super spotkania w VR.
Mówiłam o estetyce. Obroniłam (chyba) tezę, że tak jak długo jesteśmy w VR krócej niż w innej rzeczywistości, to przenosimy, kalkujemy estetykę do VR. Gdy zmienimy proporcje i więcej czasu będziemy spędzać w VR to tam będziemy tworzyć naprawdę. Odpowiadałam na pytania mówiąc, że sześciany w Maincrafcie ucieszyłyby Arystotelesa – taka piękna symetria.
Tematy referatów – bardzo różne, sporo prawniczych, za mało futurologicznych (moje zdanie). Świetne wystąpienia, trudne tematy przekraczania granic….
ps. tym razem miałam taką skrzydlatą awatarzycę...
Komentarze
Prześlij komentarz